Grono alergików z roku na rok coraz bardziej się powiększa. Tendencje do uczuleń przekazywane są genetycznie, jednak nie można uznać tego za jedyną przyczynę obecnego stanu rzeczy.
Naukowcy alarmują, że do wzrostu liczby alergików przyczynia się w dużej mierze ogólne skażenie środowiska. Jednak to nie wszystko – czasami alergia pojawia się w wyniku… zbyt higienicznego życia.
Choć wydaje się to niemal niemożliwe, nadmierna higienizacja jest jedną z przyczyn, jaką lekarze uznają za powód zwiększającej się liczby osób z alergią. Coraz częściej zdarza się, że dzieci są chowane pod kloszem, z dala od wirusów, zarazków i alergenów.
To właśnie powoduje, że system odpornościowy malucha nie ma szans, aby nauczyć się odpowiedniego rozpoznawania naturalnych wrogów. Pozbawiając dziecięcy organizm tego „treningu”, możemy sprawić, że w przyszłości będzie zmagało się z alergią.
Do pojawiania się nieprawidłowych reakcji układu immunologicznego przyczynia się także nadużywanie antybiotyków. Coraz więcej osób uznaje, że tylko antybiotyk jest skutecznym lekarstwem i stosuje go nawet przy banalnych infekcjach.
Warto pamiętać, że tego typu działania również mogą być przyczyną późniejszych alergii.